Magia świec, osobiste wskazówki

Magia świec, osobiste wskazówki

Płomień jako symbol żywiołu ognia ma w historii ludzkości wymiar niepodważalny. W końcu stał się w niej krokiem milowym i to dzięki niemu w szerokim rozumieniu, rozwinęła się nasza cywilizacja. Dzisiaj symbolem związku człowieka z żywiołem ognia są płonące świece. Ogień niesie ze sobą moc, oczyszczenie i światło – palące się świece spotykamy zarówno w miejscach religijnych modłów, na ołtarzu intencyjnym, jak i na urodzinowym torcie. Zdmuchując świece i wypowiadając życzenie w dniu urodzin, bezwiednie wykorzystujemy magię świec do realizacji naszych pragnień.

Oczyszczenie i uzdrowienie

W moim osobistym odczuciu, płomień świecy uosabia w sobie nie tylko żywioł ognia. Przy głębszym zastanowieniu zauważymy, że współdziałają tu ze sobą wszystkie żywioły, poza ogniem żywioł powietrza, wody i ziemi, a nawet żywioł eteru. Z tego właśnie względu ludzie od stuleci uprawiali rytuały związane z magią świec, i działo się w różnych kulturach i zakątkach świata. Mocą wszystkich żywiołów i egregorów - intencje, które zanosimy wraz z zapalonymi świecami mają szczególną moc, by szybko i skutecznie się wypełnić…

Jak przygotować się do rytuału z udziałem świec?

Po pierwsze - do zapalania świec powinno nam służyć jedno narzędzie do tego przeznaczone. Nie jakakolwiek zapalniczka, którą mamy pod ręką, ale jedna do tego wyznaczona, bo chodzi tu o energetykę przedmiotu i szacunek dla tego, co czynimy. Dlaczego? Jeśli prosimy na przykład o spełnienie intencji zachowania bądź przyciągnięcia dobrego zdrowia i zapalamy świecę zapalniczką, którą przed chwilą odpalaliśmy papierosa albo palnik pod zupą pomidorową... to tak to wygląda, jak brzmi. Dla nas może szczegół, dla Wszechświata ważny sygnał, bo potwierdza, z jakim szacunkiem i estymą podchodzimy do spełnienia intencji, o którą prosimy - i na ile jest ona dla nas ważna.

Nie zapalamy świecy zapałkami. Nie tylko chodzi o siarkę zawartą w zapałkach, ale i o właściwą jonizację powietrza.

I przy tej okazji słowo o gaszeniu świecy. Przy świecach intencyjnych zawsze pozostawiamy je do całkowitego zgaszenia. Przy świecach ołtarzowych lub zapalanych rytualnie (np. jeśli rytuał trwa kilka dni) ogień świecy gasimy poprzez stłumienie go np. za pomocą specjalnego kapturka do świec lub odcinając dopływ tlenu poprzez nakrycie świecy szklanką etc. Nigdy nie gasimy świecy poprzez zdmuchnięcie jej płomienia! Odcinając dopływ tlenu poprzez nakrycie płomienia - umożliwiamy właściwą jonizację powietrza jeszcze przez dłuższy czas, natomiast zwykłe zdmuchnięcie powoduje, że ta energetyka i jonizacja zostanie zakłócona. A na płaszczyźnie magii, uważam że nie powinno się jednego żywiołu (ogień) tłumić innym (zdmuchnięcie = powietrze).

Jeśli palimy świece rytualne albo z intencją rozłożoną na kilka dni, to w przypadku większych, wyższych świec - można zaznaczyć na świecy równy podział na daną liczbę dni np. paląc na przyciągnięcie miłości przez trzy służące tej intencji dni, zaznaczamy na świecy podział na trzy części - pierwszego dnia pozwalamy, by wypaliła się pierwsza część, drugiego druga, a trzeciego świeca dopala się do końca.

Magia świec to również właściwy dobór koloru świecy lub świec w zależności od intencji. Różne kolory świec mają własną symbolikę i stosuje się je zgodnie z wibracją barw, w zależności od potrzeby dla której odprawiamy rytuał. Znaczenie kolorów świec opisałam szeroko w osobnych artykułach. Przypominam, że w sytuacji kiedy nie posiadamy świecy w określonym kolorze, zawsze w jej miejsce możemy użyć uniwersalnej białej świecy, zawiązując na niej nitkę, sznurek lub wstążkę w kolorze właściwym dla intencji.

Namaszczenie świecy

Chcąc przyciągnąć do życia to co najlepsze, trzeba najpierw dać coś od siebie. Dlatego właśnie do palenia świec intencyjnych warto podejść planowo i z szacunkiem dla siły żywiołów. Świeczkę warto więc namaścić olejkiem (najlepiej odpowiadającym intencji) albo ewentualnie oliwą z oliwek. Jeśli chcemy przyciągnąć coś do naszego życia np. dobre zdrowie, dobrobyt, miłość – świecę namaszczamy od dołu do góry albo w kierunku na prawo (przeciwnie do wskazówek zegara). Jeśli chcemy uwolnić z naszego życia jakieś emocje albo odciąć szkodliwe energie, czy ludzi – namaszczamy świecę od góry do dołu albo w kierunku na lewo (zgodnie ze wskazówkami zegara). Podczas namaszczania świecy wizualizujemy cel, który chcemy osiągnąć. Następnie możemy również obtoczyć świecę we właściwych ziołach, które służą naszej intencji. Jeśli na przyciągnięcie - obtaczamy świecę przesuwając ją w naszym kierunku, jeśli chcemy coś uwolnić - obtaczamy świecę w ziołach, przesuwając ją "na zewnątrz" od nas.

Wzmocnienie intencji

Warto na świecy wyryć dłutem, wykałaczką lub gwoździkiem dane osoby, której dotyczy intencja np. nasze dane wraz z datą urodzenia i symbol sprawy, o której spełnienie prosimy. Piszemy do góry w celu przyciągnięcia, do dołu w celu uwolnienia lub odcięcia. Podobnie jak przy narzędziu do zapalania, tak i tutaj niech to będzie jedno i cały czas to samo narzędzie, które będzie nam służyło wyłącznie do pracy ze świecą.

Równie ważne są wibracje konkretnego dnia planetarnego, a nawet godziny. Podobnie jak czas księżycowy: czas nowiu, przybywania Księżyca na niebie, pełni, Księżyca ubywającego, a także pusty bieg naszej ziemskiej Luny.

Po takim gruntownym zaplanowaniu i przygotowaniu jesteśmy gotowi na wysłanie do Wszechświata wibracji naszych pragnień, które chcemy przyciągnąć lub uwolnić. Działajmy z siłą woli, kreatywną wizualizacją celu, pozytywnym nastawieniem i wiarą, że to co robicie przyniesie realizację – tu nie ma miejsca na wątpliwości.

Autor: Agnieszka Wykrota – Przysiwek

fot internet

Doktor | Anioł - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron