Stawiaj czoła wyzwaniom, nie uciekaj

Stawiaj czoła wyzwaniom, nie uciekaj

Życie bywa wyzwaniem. Dla każdego z nas. Tak samo jak egzystencja bywa wyzwaniem dla każdej istoty żyjącej lub czującej. Bo człowiek nie jest sam na tym pięknym świecie, na tej wymagającej planecie, w objęciach pramatki Ziemi. Nie jest tym jedynym, który odczuwa, płacze, wzrusza się, kocha lub cierpi. Z pewnością doskonale zdajecie sobie sprawę, że jako terapeutka duchowa i hipnoterapeutka mam styczność głównie z osobami, które cierpią na duszy lub ciele, które żyją w poczuciu zmagania z codziennością, które mają za sobą traumatyczne doświadczenia i trzymają na własnych barkach ciężary, często nie tylko swoje, ale i innych. Niektóre osoby przychodzą powtarzając, że spotkała ich krzywda, inne płaczą w milczeniu, nie chcąc narzucać się swoim bólem, swoim żalem, nie chcąc w zakamarki cienia własnej duszy wciągać innych. A ja powtarzam każdemu: żadne poczucie krzywdy nie jest zbyt małe, ani zbyt duże. Wokół ciebie są osoby, które stawiły czoła doświadczeniom niezwykle trudnym, bo tak z pewnością wybrały ich dusze. Z drugiej strony, rozglądając się wokół siebie dostrzeżesz tak wiele powodów do wdzięczności i poczucia radości, że z łatwością zrozumiesz, iż tkwienie w bólu, poczuciu goryczy, czy narzekanie – nie pokazują drogi do lepszego życia. Nic tobie nie ofiarowują poza tkwieniem w miejscu i krzywdzeniem samego siebie. Bo ile razy można wchodzić w przeszłość, ile razy można rozpamiętywać to, co trudne i bolesne…? Pomyśl, to tak jakbyś wciąż wkładał palec do jątrzącej się rany i nie pozwalał się jej zagoić, takie zachowanie nosić może znamiona emocjonalnego masochizmu. Od ciebie zależy, kiedy podejmiesz decyzję o zmianie swojego życia na lepsze. Ten krok będzie decydujący, najważniejszy, by dzięki niemu zamiast skutku zająć się przyczyną twojego bólu i móc ją uzdrowić skutecznie, raz na zawsze. Kiedy pozbędziemy się z twojej przestrzeni źródła bólu, to przestaniesz go odczuwać niemal natychmiast. Jeśli nie wierzysz, że tak jest, to najwyższa pora sprawdzić własną moc i możliwości!

Nie schowasz się przed sobą

Postanowiłam o tym napisać, bo coraz częściej widzę osoby w maskach. Spotykam się z nimi na konsultacjach i sesjach; ich dusze płaczą, wołają o uzdrowienie, miłość, zrozumienie. A potem oglądam na społecznościowych stronach maski. Przypudrowane uśmiechem, zgrabną pozą, okraszone zapożyczoną mądrością. Nie oceniam takich postaw. Ale wiem, że w środku dalej kryje się nieuzdrowiona dusza, która domaga się uwagi, dobrego słowa, czasem zachwytu i krzyczy z brokatowego ciała: Tutaj jestem, zauważ mnie i utul! Przyodziana maska nie da ukojenia i na pewno nie przyniesie uzdrowienia. Jest pozorem. Wrażenie lepszego samopoczucia będzie trwać krótszą lub dłuższą chwilę, a potem z reguły przychodzi jeszcze głębsza emocjonalna zapaść. Dodatkowo, nie wesprze ciebie w dochodzeniu do pełni zdrowia ani zazdrość koleżanek o publikowaną zgrabną figurę lub modną sukienkę, ani twoje własne poczucie wewnętrznej sprzeczności, kiedy dusza krzyczy jedno, a ciało drugie. Tak to właśnie widzę w twojej przestrzeni energetycznej, jako zderzenie dwóch przeciwstawnych sygnałów energetycznych, a te po zetknięciu zamiast ukojenia przynieść mogą poczucie wewnętrznego chaosu, miotanie się sprzecznościach, trudność w określeniu siebie i własnych potrzeb. Przed światem ciało może poudawać, że żyje w poczuciu szczęścia. A przed sobą samym jak daleko można udawać? Jak długo trwa iluzja, kiedy zostajesz sam na sam ze sobą…?

Nie schowasz się przed samym sobą. Ani ty, ani ja, ani nikt z nas. Nie schowasz się przed własną duszą. Pamiętaj, że jesteś świadomością, która korzysta z ciała i mózgu. Pamiętaj, że jesteś duszą, która posiada ciało. Na nic maski lub ucieczka, na nic udawanie, że nie dostrzegasz problemu, bo on przez to wcale nie zniknie ani się nie zdematerializuje. Patrzę na ludzi, uciekających przed sobą, przed swoimi słabościami, przed strachem. Uciekających przed życiem. Czy przez to mają mniej problemów na drodze? Ależ nie! Ucieczka przed dzisiejszym wyzwaniem, słabością, lękiem - pozostawi je nie rozwiązanymi, po tygodniu okaże się że uciekanie pozostawiło takich nie rozwiązanych wyzwań mało zgrabny tuzin. Czy łatwiej jest stawiać czoło pojedynczemu wyzwaniu, czy ich całemu tuzinowi…? Nie pomogą tu różowe okulary, ani spychanie tematu na bok. Nie pomoże zamykanie siebie w ograniczonej „strefie komfortu”, paradoksalnie często „znienawidzonej”, w której nie czujesz się dobrze, ale tkwisz w bezruchu w obawie przed możliwymi zmianami… na lepsze. Tak, dokładnie tak jest. Zaskakujące, ale całkiem sporo osób boi się zmian na lepsze i tego, że mogą osiągnąć w życiu sukces. Brzmi paradoksalnie, ale nie dla ludzkiej przestrzeni psychicznej i w nawiązaniu do zakodowanych wzorców podświadomości. Naprawdę są osoby, które podświadomie boją się spełnienia, bo nie wiedzą czy sobie z nim poradzą i jak się odnajdą w nowej roli; przez co wybierają tkwienie w starych, ale znajomych sobie rolach. Decydują się na takie niekomfortowe dla siebie życie, by móc czasem ponarzekać na brak szczęścia i spełnienia. Z różnych powodów, nie chcą lub boją się stanąć w prawdzie ze swoim własnym cieniem, który przecież każdy posiada. Tymczasem każde z wyzwań szyte jest na twoją osobistą miarę. To efekt twoich decyzji lub działań albo też wybór twojej duszy, dla której przerobienie tego właśnie doświadczenia może być niezbędne do jej dalszego rozwoju. Skoro takie wyzwanie stanęło na twojej drodze to znaczy, że to właśnie ty dasz sobie z nim radę. O ile stawisz mu czoła i nie uciekniesz. O ile ustrzeżesz się prze głosem lęku w obawie przed zmianą. O ile nie będziesz udawać, że te słowa nie są kierowane do ciebie… Dasz sobie radę. Bo jest w tobie siła, o jaką nawet siebie nie podejrzewasz. Bo jest w tobie moc i hart ducha, które poniosą ciebie gdzie tylko zechcesz, po uzdrowienie duszy, ciała, po spełnienie… Tylko sobie na to pozwól. I pamiętaj o tym każdego dnia, nie tylko chwilę po przeczytaniu tego tekstu.

Autor: Agnieszka Wykrota – Przysiwek

Dodaj komentarz
Doktor | Anioł - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron