Test: Dziecko do ukochania

Na etapie dzieciństwa niemal każdy doświadczył różnego typu traumatycznych zdarzeń, takich jak poczucie odrzucenia, samotności, niezrozumienia, zaniedbania, braku poczucia bezpieczeństwa, czy różnego rodzaju nadużyć, co mogło doprowadzić do powstania w boleśnie poranionej części osobowości. Nie musiało do tego dojść na etapie wczesnego dzieciństwa, często wielu przykrych przeżyć młodzi ludzie doświadczają w szkole ze strony rówieśników.

To zranione wewnętrzne dziecko nosimy w sobie, ale częstokroć chowamy a nawet wypieramy, zaprzeczając tej wrażliwej części naszego istnienia; udając twardych, niezłomnych albo hardych - po to, by sprostać wymaganiom codziennego życia. Ale czyniąc tak odrzucamy emocje, ból i żal, do których nasze wewnętrzne dziecko ma prawo. Nie uzdrowimy tej części nas samych, jeśli nie zmierzymy się z tym bólem, żalem i emocjami. I choć zranione dziecko jest często źródłem dysfunkcyjnych relacji, problemów z samooceną lub skłonności do uzależnień - niesie też ze sobą głębokie dary. Nie tylko chodzi np. o nabytą zdolność do leczenia osobistych ran i dzięki temu pomocy innym, zdolność przejścia przez użalanie się nad sobą do usamodzielnienia, przebaczenia i współczucia...

Świadectwo daru 

W wielu rodzinach wciąż niestety rodzice nie rozumieją i nie doceniają, jak genialne i wartościowe mają dzieci. Dzieci są pozostawiane – z różnych przyczyn – same sobie, i o ile kiedyś mówiło się o „wychowaniu przez podwórko”, to teraz znaczną część dzieci wychowuje internet. Podwórko dawało przynajmniej możliwość bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, interakcji. I nie chodzi tu o obwinianie lub zawstydzanie rodziców, ale o uświadomienie sobie, z jakimi zmaganiami twoje wewnętrzne dziecko musiało się zmierzyć. Efekt jest taki, że u wielu dzieci na jakimś etapie ich rozwoju powstało poczucie braku bezpieczeństwa. I to odczucie może być bardzo silne nawet w życiu dorosłym.

Warto stawić czoła tym emocjom, potraktować jako wyzwanie i ważną lekcję. Wypieranie trudnych uczuć nie sprawi, że one znikną – wprost przeciwnie, z biegiem czasu i w poczuciu nieuleczonych ran, mogą tylko narastać.

Przerabiamy, nie wypieramy

Sprawdź zatem, jak wiele poniższych sytuacji dotyczy ciebie. To będzie ważne przy dalszej pracy z twoim wewnętrznym dzieckiem.

1. Nauczono cię, że nie jest właściwym mieć własne opinie lub wypowiadać głośno własne zdanie.

2. Zostałeś ukarany, gdy próbowałeś zabrać głos lub działać inaczej niż wszyscy.

3. Zniechęcono cię do zabawy lub przebywania w gronie rówieśników, gdzie mogłeś beztrosko spędzać czas.

4. Nie pozwalano ci było być spontanicznym i reagować z spontanicznym sposób.

5. Nie pozwalano ci okazywać głębokich emocji, takich jak złość lub radość, brak zgody, żal lub smutek.

6. Zostałeś zawstydzony przez swoich rodziców lub członków rodziny albo innych dorosłych.

7. Byłeś regularnie krytykowany lub oceniany, czułeś się osądzany.

8. Zostałeś ukarany fizycznie np. biciem.

9. Czułeś się odpowiedzialny za swoich rodziców i ich poczucie szczęścia.

10. Nie przejawiano wobec ciebie uczuć w sposób fizyczny np. poprzez przytulenie, pogłaskanie, uściski, rodzicielskie pocałunki.

Jeśli którakolwiek z przytoczonych powyżej sytuacji dotyczy ciebie, zapraszam ciebie do pracy nad uzdrowieniem wewnętrznego dziecka w ramach indywidualnych aktywnych sesji terapeutycznych, uzdrawiania na poziomie komórkowym lub warsztatów 'Uzdrowienia Wewnętrznego Dziecka". Jest to miejsce ukochania i pomocy najpiękniejszej części nas samych, ogromnie wartościowej, kruchej i wrażliwej.

Autor: Agnieszka Wykrota – Przysiwek

Terapeutka Uzdrawiania Komórkowego i Uzdrawiania Duszy, Coach i Trener

fot. internet



Dodaj komentarz
Doktor | Anioł - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron